Ulica Wschodnia
Czytaj dalej
Ulica Wschodnia w Łodzi ma około 930 metrów długości, biegnie od ul. Północnej do ul. prezydenta Gabriela Narutowicza. HistoriaPowstała około roku 1823 wraz z wyznaczeniem Nowego Miasta. Nowa osada została umiejscowiona na przeciwległym brzegu rzeczki Łódka, na południe od Starego Miasta. Osiedle zaprojektowane zostało na bazie kwadratu z oktagonalnym rynkiem (Rynek Nowego Miasta – dzisiejszy plac Wolności), na którym krzyżowały się prostopadłe ulice. Kontur osady ograniczały ulice: Zachodnia, Północna, Wschodnia i Południowa. Przy ulicy Wschodniej 19 mieszkał w latach 1899–1900 pod przybranym nazwiskiem marszałek Józef Piłsudski, prowadząc tajną drukarnię Robotnika organu PPS. Drukarnia istniała do 22 lutego 1900, kiedy to aresztowania i likwidację drukarni przeprowadziła carska Ochrana. Na budynku znajduje się pamiątkowa tablica. Przy ulicy Wschodniej 50 mieszkał Władysław Reymont, noblista, autor "Chłopów". Materiały do tego dzieła zaczął zbierać w 1896 przebywając przez blisko rok w Łodzi. OpisNumeracja ulicy Wschodniej nie zaczyna się od numeru "1". Jest to wynikiem wyburzeń, jakie miały początek w 1941 po założeniu łódzkiego getta. Dzięki wyburzeniom miano stworzyć tzw. pas sanitarny oddzielający getto od miasta. Ostateczne uporządkowanie terenów powyburzeniowych miało miejsce po wojnie. W latach 50. powstał na tych terenach Park Staromiejski (zwany Parkiem Śledzia). W niektórych miejscach parku do dziś można oglądać ceglane fundamenty starych kamienic. Północna część Wschodniej – wraz z kilkoma początkowymi numerami wchodziła od 1940 w teren Getta Litzmannstadt. Parkan getta przegrodził ulicę i spowodował zmiany widoczne do dziś. W nieistniejących już budynkach o początkowych numerach znajdowały się między innymi jatki żydowskie z mięsem koszernym. Ulica Wschodnia łączyła się w ulicą Wolborską, na której znajdowała się sławna synagoga w stylu neomauretańskim. Ulica Wschodnia stanowiła główny trakt, przy którym nastąpiła akcja przesiedleń Żydów mieszkających na południe od dzisiejszej ulicy Północnej. Na zachowanych zdjęciach z początku 1940 można zauważyć, że północna część ulicy leżała wyżej niż centralna część Wschodniej. Po wojnie zniwelowano teren. Pozostałością dawnego ukształtowania terenu jest wzniesienie w północnej części Parku Staromiejskiego. Przed wojną ulica Wschodnia była w większości zamieszkana przez ludność żydowską. Ulica ta była centrum rzemieślniczym – mistrzów krawiectwa, kaletnictwa, kuśnierstwa. Północna część ulicy obfitowała w jatki. Południowa i centralna część ulicy została zabudowana kamienicami czynszowymi ze wspaniałymi, zdobnymi w sztukaterie frontonami. Większość żydowskich mieszkańców Wschodniej została przesiedlona do getta a następnie zgładzona w obozach śmierci. Po nacjonalizacji kamienice popadały powoli w ruinę. Niszczejąca substancja jest marnym odbiciem tego, co przedstawiała Wschodnia przed wojną. Kwartalny system zabudowy i specyfika podziału działek pod kamienice, sprawiła, że większość podwórek to typowe wielkomiejskie studnie lub bardzo długie podwórka, niejednokrotnie podwójne, łączące się np. z posesjami przy ulicach Piotrkowskiej, Kilińskiego lub Włókienniczej (Kamiennej) a nawet Jaracza. Po wojnie za sprawą nacjonalizacji podzielono większość mieszkań pomiędzy napływową ludność oraz pomiędzy Łodzian, którzy stracili swoje domy w wyniku przesiedleń i wyburzeń w północnej części miasta. Podziały mieszkań, często przypadkowe i nieprzemyślane, skutkowały w większości przypadków dewastacją budynków, klatek i infrastruktury. W większości budynków do lat 50-60 byli zatrudnieni stróże zamykający bramy. Później zrezygnowano z zamykania bram na noc i dozoru, co jeszcze bardziej sprzyjało niszczeniu budynków. Dziś ulica Wschodnia nie jest dobrze kojarzona wśród mieszkańców Łodzi – a to za sprawą nadreprezentacji bezrobotnych, często uzależnionych od alkoholu pośród osób zamieszkujących te okolice. Krzyżująca się ze Wschodnią ulica Kamienna/Włókiennicza nie cieszyła się nigdy dobrą opinią, słynąc z domów czerwonych latarń i miejsc nielegalnego wyszynku. Owo odium przenikało też na ulicę Wschodnią. Nieuregulowane stany prawne poszczególnych budynków, rozdrobnienie własnościowe, pauperyzacja ludności zamieszkującej te obszary sprawiają, że Wschodnia nadal podupada. Czekając na wielkie inwestycje systemowe jedna z najciekawszych ulic starej Łodzi niszczeje, strasząc liszajami, zniszczonymi bramami i ogólnym zaniedbaniem. VariaW czasie wojny przy ulicy Wschodniej – przy placu węglowym niedaleko rogu z ulicą Południową padła jedna z nielicznych, zrzuconych na Śródmieście Łodzi bomb. Nie wywołała znacznych zniszczeń. Wedle powieści osób pamiętających Wschodnią (Piłsudskiego) przedwojenną ulica od samego rana rozbrzmiewała gwarem jidysz. Grupki dyskutujących Żydów zbierały się na rogach i pod bramami, by omówić bieżące sprawy. Wschodnia była brukowana, przy chodnikach płynęły rynsztoki w kierunku północnym. Na podwórkach większości kamienic znajdowały się studnie. Jesienią 1939 okupanci niemieccy przejęli znaczny nakład polskich widokówek przedstawiających kamienicę przy ulicy Wschodniej 19, w której przyszły marszałek Polski prowadził tajną drukarnię PPS wydającą Robotnika. Pocztówki te, z odpowiednią, nadrukowaną adnotacją w języku niemieckim były jednymi z pierwszych kart pocztowych, jakie żołnierze Wehrmachtu wysyłali w rodzinne strony z podbitej Łodzi. Działo się to jeszcze przed zmianą nazwy miasta na Litzmannstadt. Przy ulicy Wschodniej znajdował się szynk Kokolobolo - ulubiony lokal Ślepego Maksa (Maxa) – czołowej, legendarnej postaci łódzkiego półświatka. Sławne osoby związane z ulicą Wschodnią
Numeracja i kody pocztowe
Ważniejsze obiekty
Synagogi
Komunikacja miejskaUlicą Wschodnią nie przebiegają żadne linie MPK Łódź. |
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 62 odsłony